W poszukiwaniu rudej wiewióreczki…
Nasze kochane Maluchy wybrały się do parku aby znaleźć wiewiórkę. Ale nie byle jaką - pomarańczową/rudą. Szukały nawet w liściach. Zabawy było co nie miara. Niestety wiewiórka chyba miała drzemkę - nie udało się jej spotkać, więc dzieci zostawiły jej orzechy i żołędzie. Może kolejnym razem uda się ją spotkać.







